Ruch Chorzów - Lech Poznań: Niebiescy pokonali wicelidera PKO Ekstraklasy
Broniący się przed spadkiem piłkarze Ruchu w piątkowy wieczór pokonali na Stadionie Śląskim Lecha. Biorąc pod uwagę, że chorzowianie przegrali sześć ostatnich spotkań z poznaniakami, a na ich pokonanie czekali od 15 bezpośrednich spotkań zwycięstwo nad wiceliderem należy uznać za duży sukces. Tyle tylko, że niewiele poprawiło ono sytuację Niebieskich, którzy wciąż zajmują przedostatnie miejsce w tabeli i są coraz bliżej spadku z PKO Ekstraklasy.
Początek spotkania należał do chorzowian wyraźnie podniesionych na duchu ostatnią wyjazdową wygraną ze Śląskiem. Soma Novothny nie sięgnął jednak zbyt mocno podanej piłki w polu karnym, a Maciej Sadlok nie trafił czysto w piłkę po rzucie rożnym. Lech odpowiedział szansą Filipa Szymczaka, który zakręcił w polu karnym obrońcami Ruchu, lecz jego strzał z niewielką pomocą ręki zdołał zablokować Szymon Szymański.
Niebiescy objęli prowadzenie w 24 minucie. Po dośrodkowaniu z prawej strony Patryka Stępińskiego piłkę głową do siatki z najbliższej odległości skierować Daniel Szczepan. Był to 10 gol w PKO Ekstraklasie napastnika Ruchu. Po tym trafieniu piłkarze gospodarzy zaprezentowali kołyskę z dedykacją dla nowo narodzonej córeczki Stępińskiego.
Chorzowianie z prowadzenia cieszyli się jednak tylko przez 3 minuty. Tomasz Wójtowicz sfaulował w polu karnym Jespera Karlstroma, a pewnym egzekutorem jedenastki był kapitan poznaniaków Mikael Ishak. Później mecz stracił na atrakcyjności. Brakowało sytuacji strzeleckich, ale bliższy zdobycia drugiej bramki do przerwy był Ruch. Najpierw groźnie, ale niecelnie z 16 m strzelał Miłosz Kozak, a później po centrze Filipa Starzyńskiego tuż nad bramką uderzył Węgier Novothny.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU RUCH CHORZÓW - LECH POZNAŃ
Druga połowa rozpoczęła się od bardzo groźnego uderzenia Novothnego, ale później coraz bardziej do głosu dochodzili poznaniacy po stronie których z rzutu wolnego tuż obok słupka strzelał Alan Czerwiński.
Ruch ambitnie walczył jednak do końca. Na kwadrans przed końcem spotkania Węgier znów miał świetną okazję po centrze Sadloka, lecz jego główkę obronił Bartosz Mrozek. Później po strzale z dystansu minimalnie pomylił się Starzyński. Wreszcie po centrze Wójtowicza zwycięską bramkę strzelił wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Michał Feliks.
Ruch Chorzów - Lech Poznań 2:1 (1:1)
Bramki 1:0 Daniel Szczepan (24), 1:1 Mikael Ishak (27-karny), 2:1 Michał Feliks (84)
Sędziował Tomasz Musiał (Kraków)
Żółte kartki Sadlok. Feliks (Ruch)
Widzów 14.718
Ruch Stipica - Sadlok (79. Bartolewski), Szymański, Josema - Stępiński, Letniowski (90. Vlkanova), Starzyński, Wójtowicz - Novothny, Szczepan (80. Feliks), Kozak (80. Moneta)
Lech Mrozek – Czerwiński (69. Pereira), Salamon, Milić, Andersson (80. Douglas) – Szymczak (63. Velde), Karlström, Kwekweskiri (69. Ba Loua), Murawski, Sousa – Ishak.
Nie przeocz
- Poznaliśmy wycenę strat na Stadionie Śląskim po meczu Ruch Chorzów - Górnik Zabrze
- Wielka radość fanów GKS Katowice. Mistrz Polski odrobił straty ZDJĘCIA KIBICÓW, MECZU
- Prawie 23 tysiące kibiców Górnika Zabrze dało popis mocy. Legia była jednak za mocna
- Fani Ruchu Chorzów wiwatowali po ostatniej akcji meczu z Rakowem ZDJĘCIA KIBICÓW
Musisz to wiedzieć
- Mistrz odzyskał fotel lidera. Wielka radość fanów jastrzębian ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
- Kibice na meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Trefl Sopot mieli emocje do końca! ZDJĘCIA
- Zagłębie Sosnowiec bez trenera! Aleksandr Chackiewicz nie poprowadził treningu
- Wielka radość fanów GKS. Tyszanie o krok od medalu ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
Bądź na bieżąco i obserwuj
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?